Mają one wiele wspólnych cech, aczkolwiek pod kilkoma aspektami się od siebie różnią, w związku z czym warto określić, które z nich są bardziej opłacalne. Zakładając jakikolwiek depozyt w pewnym sensie użyczamy nasze środki finansowe bankowi, aby on dalej mógł je inwestować i pomnażać.
Zwykle obraca on tymi pieniędzmi na giełdzie papierów wartościowych, gdzie w najszybszy sposób można zwiększyć ich wartość. Jednakże jest to dość ryzykowna metoda, bowiem można w ten sposób równie szybko stracić wszystkie posiadane pieniądze. Zatem nie zaleca się tego sposobu osobom bez sporej wiedzy w tematyce finansów i bankowości. Tymczasem w przypadku obligacji sprawa wygląda nieco inaczej, bowiem pieniądze pożyczamy do chwili jej wykupu na przykład przez Ministra Finansów.
Wydawać się zatem może, że nazwy obydwu tych produktów inwestycyjnych mogą być stosowane zamiennie, aczkolwiek ze względu na znaczące różnice nie powinno się tego stosować. Każdy z nas pożyczając pieniądze innej osobie w pewnym stopniu martwi się, że nie odzyska swojej własności, bądź też będą z tym swego rodzaju kłopoty. Osoba, która zaciągnęła u nas dług może bowiem nie mieć ochoty nam go zwracać, bądź też może nie mieć ku temu sposobności na przykład ze względu na trudną sytuację finansową.
Tymczasem w przypadku banku nie musimy się obawiać takich sytuacji. Nawet jeśli zechcemy zerwać umowę lokacyjną przed terminem, ma on bowiem obowiązek zwrócić naszą własność, jednakże już na jego warunkach. Oznacza to, że w zdecydowanej większości przypadków zostaniemy pozbawieni odsetek, które powinny nam zostać wypłacone na sam koniec inwestycji. Niektóre banki naliczają sobie również opłaty prowizyjne, mające być pewnego rodzaju rekompensatą dla niego.
Jak pokazuje lokaty ranking 2013 grudzień, składając pieniądze na depozyty jesteśmy chronieni przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny, który dba o minimalizację ryzyka nie odzyskania przez nas naszych środków pieniężnych. Podobnie wygląda to w przypadku obligacji skarbowych emitowanych przez rząd państwa.